Dzwonił twój telefon, więc go odebrałaś.
-Słucham.?
-Nie mów słucham bo cię wyrucham- powiedział do ciebie w słuchawce Niall i zaśmiał się.
-Z przyjemnością.- wyszczerzyłaś się, chociaż wiedziałaś, że o tak cię nie widzi
-Tak, ale nie po to do ciebie dzwonię. Razem z Harrym zabieramy cię na basen.
-Ale wy jesteście w trasie.!
-Ohhh zapomniałem, za godzinę będziemy w domu.
-Teraz mi to mówisz.? Okay, za ile mam być gotowa.?
-No za godzinę kochanie. Kończę, kocham cię
-Ja ciebie też kotek- odpowiedziałaś mu i rozłączyłaś się. Z szafki wyciągnęłaś swój kobaltowy, dwuczęściowy strój kąpielowy i założyłaś go na siebie. Na niego ubrałaś czarne rurki, oczojebną różową bokserkę i czarne conversy. Do torby spakowałaś potrzebne rzeczy. Zeszłaś z nią na parter i postawiłaś na stole w kuchni. Do szklanki nalałaś sobie soku i wypiłaś. Chwilę później usłyszałaś dzwonek do drzwi. Z radością pobiegłaś je otworzyć. Od razu rzuciłaś się Horanowi na szyję i mocno przytuliłaś.
-Nie wiesz jak tęskniłem- wymruczał ci do ucha
-Ja bardziej- namiętnie go pocałowałaś. –Cześć Harry- przytuliłaś loczka na powitanie.
-Hej [T.I.]
-Harry dzisiaj u nas zostaje, bo jego mamy nie ma w domu.
-Super.!- krzyknęłaś. Chłopcy poszli przebrać się w swoje stroje, a ty na nich czekałaś w salonie na kanapie.
-Buuu- przestraszył cię Harry, gdy byłaś wpatrzona w telewizor.
-Nie strasz mnie tak.- pojechaliście samochodem Stylesa w stronę krytej pływalni. Na miejscu kupiliście bilety i poszliście do szatni. Ty do damskiej, a oni do męskiej. Szybko zdjęłaś z siebie ciuchy. Poprawiłaś jeszcze swój strój i wyszłaś na halę. Chłopcy już na ciebie czekali.
-Lecisz.! – krzyknął Harry i popchnął cię do wody, jednak ty chwyciłaś go za nogę, a on Nialla za rękę i wszyscy znaleźliście się w wodzie. Zaczęliście się chlapać jak małe dzieci. Świetnie się przy tym bawiliście. Chłopcy co jakiś czas” niechcący” zahaczali o twój biust, lub dół od kostiumu. Zignorowałaś to, bo wiedziałaś, że oni są zboczeni. Czas minął wam bardzo szybko. Roześmiani weszliście z powrotem do szatni i przebraliście się. Gdy byliście już na zewnątrz Harry zaproponował wypad do lodziarni. Z Niallem od razu przystaliście na tą propozycję. Weszliście do tej, która znajdowała się obok basenu. Zamówiłaś sobie lody miętowe, a chłopcy czekoladowe. Usiadłaś pomiędzy nimi. Świetnie czuliście się w swoim towarzystwie. Harry położył rękę na twoim udzie, Ty od razu spojrzałaś na niego zabójczym wzrokiem. Hazza zmieszał się i zabrał dłoń. Po zjedzeniu lodów pojechaliście już do domu twojego i blondyna. Padłaś zmęczona na sofę, a oni obok ciebie.
-A może zrobimy sobie pizzę.?-spytałaś i spojrzałaś na nich z uśmiechem. Oni tylko ci przytaknęli. W kuchni wyciągnęłaś potrzebne składniki i zrobiłaś ciasto. Oni siedzieli przy stole mi uważnie się ci przyglądali. Czułaś się nieco skrępowana. Ułożyłaś dodatki na sobie i wsadziłaś ją do piekarnika. Odwróciłaś się w ich stronę i zostałaś zaatakowana mąką. Byłaś cała biała.
-Śnieżyk prószy- skomentowali i przybili sobie piątkę.
-Osz wy.!- rzuciłaś w nich to co miałaś pod rękę, czyli sosem z miski. Zaczęłaś się śmiać w niebogłosy. Oni zrobili skwaszone miny i zaczęli cię gonić po całym mieszkaniu. Uciekałaś i cały czas się śmiałaś. –Chłopcy ja już nie mogę- powiedziałaś do nich zdyszana.
-Obejrzymy film.?-zapytał Niall. Pokiwaliście głowami i rozsiedliście się w salonie na kanapie. Usłyszałaś dźwięk piekarnika. Ruszyłaś do kuchni i wyciągnęłaś twoje dzieło. Pokroiłaś i rozdzieliłaś na trzy talerze. Postawiłaś je na stole i zawołałaś ich do kuchni . Nim się obejrzeliście jedzenie znikło a wy zaczęliście oglądać „ Oszukać przeznaczenie”. W połowie filmu oznajmiłaś, że idziesz się kąpać. Weszłaś do łazienki tej w waszej sypialni. Długo czesałaś włosy. Rozebrałaś się i weszłaś do kabiny. Włączyłaś ciepła wodę. Poczułaś czyjeś ręce na biodrach i pocałunki na szyi.
-Czekałam na ciebie.- odwróciłaś się i zobaczyłaś Harrego- Kurna Harry, co ty tu robisz.? Idź, Niall nie może cię zobaczyć.
-Spokojnie- usłyszałaś głos blondyna, który także wszedł pod prysznic
-Nie chłopaki, nie zgadzam się- powiedziałaś stanowczo
-Oj no weź, fajna przygoda- odezwał się Harry i poruszył brwiami.
-Z resztą- nie dokończyłaś, bo loczek namiętnie wbił się w twoje usta. Czułaś ręce Nialla na całym ciele, co nieźle cię podniecało. Odwróciłaś głowę i pocałowałaś blondyna. Harry zaczął obdarowywać twoją szyję pocałunkami, gdzieniegdzie zostawiał malinki. Cali mokrzy przenieśliście się do sypialni twojej i blondyna. Uklękłaś pomiędzy nimi i wzięłaś ich członki do rąk. Robiłaś płynne ruchy obiema rękami. Chwilę później na przemian zaczęłaś ich lizać. Słyszałaś ich stłumione jęki. Harry popchnął cię lekko. Rozchylił ci nogi. Całował twoją kobiecość, zaś Irlandczyk lizał i bawił się twoimi piersiami. Czułaś się jak w siódmym niebie. Nialler położył się na skraju łóżka a ty usiadłaś na niego okrakiem nabiłaś się na jego „kolegę”. Poczułaś jak Harry także wchodzi w ciebie. Trochę cię to bolało, ale później dawało bardzo dużo przyjemności. Doszliście wszyscy razem. Zmęczeni opadliście na łóżko i zasnęliście…
&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
Boże, nie wierzę, że napisałam takie coś, a co dopiero, że takie coś dodaję. Nie wiem jak mi wyszedł, bo to mój pierwszy tego typu imagin. Bardzo was prosze o komentarze, bo to one dają mi wenę, czy pomagają coś napisać. Może dzisiaj jeszcze pojawi się Zayn, ale nie wiem czy go skończę, bo muszę jeszcze rozdział na drugiego bloga skończyć : http://opowiadanieojulieiharrym.blogspot.com/ . PS, BARDZO NA NIEGO ZAPRASZAM... Teraz zostaje najważniejsza kwestia.! Bardzo was przepraszam, że nic nie dodawałam, ale po prostu skończyły mi się pomysły, ale teraz poczytałam dość dużo imaginów i mam ich trochę. Bądźcie wyrozumiali. Aha, tego imagina napisałam już wcześnie, ale chciałam go dodać jako 69 imagin ;D. Pio namyśle stwierdziłam, że muszę coś opublikować, więc jest ten.
I OSTATNIA, NAJWAŻNIEJSZA SPRAWA.! ZDECYDOWAŁAM SIĘ PISAĆ IMAGINY TYLKO Z HARRYM. CO JAKIŚ CZAS BĘDZIE SIĘ TEŻ POJAWIAŁ NIALL. OCZYWIŚCIE, JEŻELI W KOMENTARZU NAPISZECIE, ŻE CHCECIE KOGOŚ INNEGO, TO NAPISZĘ Z NIM IMAGINA.
!!!!!!
-Słucham.?
-Nie mów słucham bo cię wyrucham- powiedział do ciebie w słuchawce Niall i zaśmiał się.
-Z przyjemnością.- wyszczerzyłaś się, chociaż wiedziałaś, że o tak cię nie widzi
-Tak, ale nie po to do ciebie dzwonię. Razem z Harrym zabieramy cię na basen.
-Ale wy jesteście w trasie.!
-Ohhh zapomniałem, za godzinę będziemy w domu.
-Teraz mi to mówisz.? Okay, za ile mam być gotowa.?
-No za godzinę kochanie. Kończę, kocham cię
-Ja ciebie też kotek- odpowiedziałaś mu i rozłączyłaś się. Z szafki wyciągnęłaś swój kobaltowy, dwuczęściowy strój kąpielowy i założyłaś go na siebie. Na niego ubrałaś czarne rurki, oczojebną różową bokserkę i czarne conversy. Do torby spakowałaś potrzebne rzeczy. Zeszłaś z nią na parter i postawiłaś na stole w kuchni. Do szklanki nalałaś sobie soku i wypiłaś. Chwilę później usłyszałaś dzwonek do drzwi. Z radością pobiegłaś je otworzyć. Od razu rzuciłaś się Horanowi na szyję i mocno przytuliłaś.
-Nie wiesz jak tęskniłem- wymruczał ci do ucha
-Ja bardziej- namiętnie go pocałowałaś. –Cześć Harry- przytuliłaś loczka na powitanie.
-Hej [T.I.]
-Harry dzisiaj u nas zostaje, bo jego mamy nie ma w domu.
-Super.!- krzyknęłaś. Chłopcy poszli przebrać się w swoje stroje, a ty na nich czekałaś w salonie na kanapie.
-Buuu- przestraszył cię Harry, gdy byłaś wpatrzona w telewizor.
-Nie strasz mnie tak.- pojechaliście samochodem Stylesa w stronę krytej pływalni. Na miejscu kupiliście bilety i poszliście do szatni. Ty do damskiej, a oni do męskiej. Szybko zdjęłaś z siebie ciuchy. Poprawiłaś jeszcze swój strój i wyszłaś na halę. Chłopcy już na ciebie czekali.
-Lecisz.! – krzyknął Harry i popchnął cię do wody, jednak ty chwyciłaś go za nogę, a on Nialla za rękę i wszyscy znaleźliście się w wodzie. Zaczęliście się chlapać jak małe dzieci. Świetnie się przy tym bawiliście. Chłopcy co jakiś czas” niechcący” zahaczali o twój biust, lub dół od kostiumu. Zignorowałaś to, bo wiedziałaś, że oni są zboczeni. Czas minął wam bardzo szybko. Roześmiani weszliście z powrotem do szatni i przebraliście się. Gdy byliście już na zewnątrz Harry zaproponował wypad do lodziarni. Z Niallem od razu przystaliście na tą propozycję. Weszliście do tej, która znajdowała się obok basenu. Zamówiłaś sobie lody miętowe, a chłopcy czekoladowe. Usiadłaś pomiędzy nimi. Świetnie czuliście się w swoim towarzystwie. Harry położył rękę na twoim udzie, Ty od razu spojrzałaś na niego zabójczym wzrokiem. Hazza zmieszał się i zabrał dłoń. Po zjedzeniu lodów pojechaliście już do domu twojego i blondyna. Padłaś zmęczona na sofę, a oni obok ciebie.
-A może zrobimy sobie pizzę.?-spytałaś i spojrzałaś na nich z uśmiechem. Oni tylko ci przytaknęli. W kuchni wyciągnęłaś potrzebne składniki i zrobiłaś ciasto. Oni siedzieli przy stole mi uważnie się ci przyglądali. Czułaś się nieco skrępowana. Ułożyłaś dodatki na sobie i wsadziłaś ją do piekarnika. Odwróciłaś się w ich stronę i zostałaś zaatakowana mąką. Byłaś cała biała.
-Śnieżyk prószy- skomentowali i przybili sobie piątkę.
-Osz wy.!- rzuciłaś w nich to co miałaś pod rękę, czyli sosem z miski. Zaczęłaś się śmiać w niebogłosy. Oni zrobili skwaszone miny i zaczęli cię gonić po całym mieszkaniu. Uciekałaś i cały czas się śmiałaś. –Chłopcy ja już nie mogę- powiedziałaś do nich zdyszana.
-Obejrzymy film.?-zapytał Niall. Pokiwaliście głowami i rozsiedliście się w salonie na kanapie. Usłyszałaś dźwięk piekarnika. Ruszyłaś do kuchni i wyciągnęłaś twoje dzieło. Pokroiłaś i rozdzieliłaś na trzy talerze. Postawiłaś je na stole i zawołałaś ich do kuchni . Nim się obejrzeliście jedzenie znikło a wy zaczęliście oglądać „ Oszukać przeznaczenie”. W połowie filmu oznajmiłaś, że idziesz się kąpać. Weszłaś do łazienki tej w waszej sypialni. Długo czesałaś włosy. Rozebrałaś się i weszłaś do kabiny. Włączyłaś ciepła wodę. Poczułaś czyjeś ręce na biodrach i pocałunki na szyi.
-Czekałam na ciebie.- odwróciłaś się i zobaczyłaś Harrego- Kurna Harry, co ty tu robisz.? Idź, Niall nie może cię zobaczyć.
-Spokojnie- usłyszałaś głos blondyna, który także wszedł pod prysznic
-Nie chłopaki, nie zgadzam się- powiedziałaś stanowczo
-Oj no weź, fajna przygoda- odezwał się Harry i poruszył brwiami.
-Z resztą- nie dokończyłaś, bo loczek namiętnie wbił się w twoje usta. Czułaś ręce Nialla na całym ciele, co nieźle cię podniecało. Odwróciłaś głowę i pocałowałaś blondyna. Harry zaczął obdarowywać twoją szyję pocałunkami, gdzieniegdzie zostawiał malinki. Cali mokrzy przenieśliście się do sypialni twojej i blondyna. Uklękłaś pomiędzy nimi i wzięłaś ich członki do rąk. Robiłaś płynne ruchy obiema rękami. Chwilę później na przemian zaczęłaś ich lizać. Słyszałaś ich stłumione jęki. Harry popchnął cię lekko. Rozchylił ci nogi. Całował twoją kobiecość, zaś Irlandczyk lizał i bawił się twoimi piersiami. Czułaś się jak w siódmym niebie. Nialler położył się na skraju łóżka a ty usiadłaś na niego okrakiem nabiłaś się na jego „kolegę”. Poczułaś jak Harry także wchodzi w ciebie. Trochę cię to bolało, ale później dawało bardzo dużo przyjemności. Doszliście wszyscy razem. Zmęczeni opadliście na łóżko i zasnęliście…
&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
Boże, nie wierzę, że napisałam takie coś, a co dopiero, że takie coś dodaję. Nie wiem jak mi wyszedł, bo to mój pierwszy tego typu imagin. Bardzo was prosze o komentarze, bo to one dają mi wenę, czy pomagają coś napisać. Może dzisiaj jeszcze pojawi się Zayn, ale nie wiem czy go skończę, bo muszę jeszcze rozdział na drugiego bloga skończyć : http://opowiadanieojulieiharrym.blogspot.com/ . PS, BARDZO NA NIEGO ZAPRASZAM... Teraz zostaje najważniejsza kwestia.! Bardzo was przepraszam, że nic nie dodawałam, ale po prostu skończyły mi się pomysły, ale teraz poczytałam dość dużo imaginów i mam ich trochę. Bądźcie wyrozumiali. Aha, tego imagina napisałam już wcześnie, ale chciałam go dodać jako 69 imagin ;D. Pio namyśle stwierdziłam, że muszę coś opublikować, więc jest ten.
I OSTATNIA, NAJWAŻNIEJSZA SPRAWA.! ZDECYDOWAŁAM SIĘ PISAĆ IMAGINY TYLKO Z HARRYM. CO JAKIŚ CZAS BĘDZIE SIĘ TEŻ POJAWIAŁ NIALL. OCZYWIŚCIE, JEŻELI W KOMENTARZU NAPISZECIE, ŻE CHCECIE KOGOŚ INNEGO, TO NAPISZĘ Z NIM IMAGINA.
Hej napiszesz z Lou :D Prooooooooooooszę!!!
OdpowiedzUsuńNominowałam cię do Liebster Awards. Pytania znajdziesz na:
http://1dpomojemu.blogspot.com/
Hahahaha.... niezły xd
OdpowiedzUsuńZa dużo porno???
OdpowiedzUsuńNapisz z Zaynem i Harrym tyle ,że Zayn niech będzie kuzynem ;)
OdpowiedzUsuńLubie film .OSZUKAĆ PRZEZNACZENIE. zajebisty imagin i koniec .......
OdpowiedzUsuńja niemoge zrob taki z zeynem , niallem i harrym
OdpowiedzUsuń